Nowość wideo: Główny inżynier jednej z kopalń o mafii węglowej
![capture-7]()
UKRAINA: Sensacyjny wywiad – kierowca zmasakrowanego autobusu mówi o strzałach z pozycji ukraińskich- Tak się zabija milicjantów (uwaga, bardzo drastyczne nagranie)
- Amerykańscy najemnicy prowokują III wojnę światową
- Wojska NATO broniły lotniska w Doniecku – odkryto ich ciała w mundurach
UKRAINA: Sensacyjny wywiad – kierowca zmasakrowanego autobusu mówi o strzałach z pozycji ukraińskichUKRAINA: Sensacyjny wywiad – kierowca zmasakrowanego autobusu mówi o strzałach z pozycji ukraińskich [+VIDEO]
Wtorek, 20 stycznia 2015. Podkreślić trzeba, że wywiad z kierowcą autobusu, w którym od odłamków eksplodującego pocisku zginęło 13 osób (w okolicach Wołnowachy), przeprowadził i opublikował ukraiński portal korrespondent.net. Stoi on na gruncie ukraińskiej racji stanu ale jednocześnie na gruncie dociekania prawdy, nawet jeśli okazała by się ona niewygodna dla ukraińskich polityków i wojskowych.
kliknij by obejrzeć nagranie wideo
Do eksplozji pocisku doszło doszło w dość dużej odległości od autobusu pasażerskiego. Wbrew pierwszym informacjom mediów ukraińskich pocisk nie trafił bezpośrednio w autobus. Na nagraniu z miejsca zdarzenia jakie niedawno zostało zamieszone na portalu youtube.com widać, że obszar, w którym znalazł się jadący autobus, został ogarnięty całą serią wybuchów: https://www.youtube.com/watch?v=mcCakGboDzI
Jego kierowca twierdzi, że mogły to być miny zainstalowane przez samych żołnierzy ukraińskich. Jak zaznacza redakcja korrespondent.net, mimo że kierowca ostrzelanego autobusu Siergiej Czarienko nie odniósł większych obrażeń, odmówił opieki lekarskiej i natychmiast wrócił do pracy, ukraińscy dziennikarze do tej pory nie pofatygowali się, by zasięgnąć u niego informacji w sprawie tragicznego zdarzenia. Być może to co miał do powiedzenia, było dla nich niewygodne.
Przytaczamy kluczowy fragment wywiadu:
Korrespondent.net: Jak uważacie, z której strony nadleciały pociski?
Czarienko: Strzelali, po kierunku jazdy autobusu. Ja jechałem w kierunku Doniecka, strzały szły z lewej strony, z Wołnowachy. U nas nazywają to „północnym rejonem”. Nie z Dokuczajewska.
Korrespondent.net: Czym, według waszej opinii, strzelano?
Czarienko: Sam posterunek został ostrzelany „Gradami”. Ale jeśli by obok spadł pocisk typu „Grad” ja już bym z wami nie rozmawiał. Po prostu na [strefie] posterunku były jeszcze miny. I to zrobiła mina właśnie, która uległa pokawałkowaniu [na odłamki].
Sam ukraiński portal przypomina, że na terytorium Wołnowachy, skąd według kierowcy autobusu miał przylecieć pocisk, znajdują się pozycje ukraińskich żołnierzy. Dokuczajewsk, czyli najbliższe stanowiska bojowników separatystycznych znajdują się dokładnie po przeciwnej stronie, szczególnie z perspektywy jadącego kierowcy.
Słowa głównego świadka zdarzenia całkowicie zaprzeczają oświadczeniu Sztabu Generalnego armii ukraińskiej, które stało się podstawą całej narracji ukraińskich polityków i mediów. Strzały nie padły z pozycji separatystycznych i to nie wybuch wystrzelonego pocisku lecz serii zdetonowanych przezeń min miał być przyczyną tragedii podróżujących autobusem cywilów.
Dodajmy, że praktycznie wszystkie polskie środki masowego przekazu głównego nurtu bezkrytycznie przyjęły wersję wydarzeń określoną przez władze Ukrainy.
korrespondent.net/kresy.pl
- Za: http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/sensacyjny-wywiad-kierowca-zmasakrowanego-autobusu-mowi-o-strzalach-z-pozycji-ukrainskich-video
- zob. też nagranie z wnętrza autobusu (drastyczne): https://www.youtube.com/watch?v=SUrKVK_gnSU
Tak się zabija milicjantów (uwaga, bardzo drastyczne nagranie)
„Polskie” media nie zamieszczą też poniższego nagrania, które świadczy o tym, że najemnicy Poroszenki są szkoleni przez tych samych zbirów co bojownicy tzw. ISIS (był Al Kaida). Kilka dni w jednym z komentarzy link do artykułu na rosyjskojęzycznym portalu antifashist.com, zamieścił Ciekawyyy. Trudno powiedzieć czy przypadkiem to nagranie nie jest oszustwem w stylu Hollywood, podobnie do sfabrykowanych dekapitacji ISIS. Tak może być, bowiem pomiędzy „dekapitacją”, a ujęciem zwłok z wyciekającą w sposób pulsujący krwią jest cięcie. Poza tym ciało zamordowanego komendanta wygląda nienaturalne. Dla potwierdzenia autentyczności potrzebna była by opinia eksperta. Sądzę jednak, że w Polsce dość trudno było by o znalezienie kogoś doświadczonego w podrzynaniu gardeł u ludzi…
Ostrzegam, że nagranie jest niezwykle drastyczne i nieodpowiednie dla osób młodych i wrażliwych.
Komentarz Ciekawyyy’ego: „Banderowcy są nie mniej okrutni od szaleńców z ISIS, tak zabili Komendanta Milicji z Doniecka kilka miesięcy temu. Film z okrutnego mordu na oczach żony i dziecka ofiary dopiero teraz trafił do obiegu opinii publicznej. Ten drastyczny materiał powinni oglądnąć apologeci wolnej neofaszystowskiej Ukrainy i inni wpierający banderowców z Kijowa.”
Amerykańscy najemnicy prowokują III wojnę światową
Amerykańskiego najemnika przypadkowo dorwała reporterka ukraińskiej telewizji. Uciekał z miejsca zbrodni, gdzie zamordowano 30 mieszkańców Mariupola, na pytanie reporterki odpowiedział tylko „not in my face, not in my face” („nie w twarz, nie w twarz”), chodziło prawdopodobnie o to by kamera nie rejestrowała jego twarzy.
Jak wynika z analizy akcentu na stronie http://www.discussionist.com/1014103018 wynika, że najemnik jest z okolicy Bostonu, nie może to być więc „ruska ściema”. Mundur, czapka i pas z amunicją jest standardowym wyposażeniem amerykańskich Sił Specjalnych, bądź też najemników tzw. „Academi” (byłe niesławne Blackwater). Karabin AKS-74 ma składaną kolbę i ręcznie wykonany tytanowy tłumik.
Obecność amerykańskich najemników w USA jest kolejną prowokacją w kierunku wszczęcia konfliktu z Rosją, co się oczywiście zakończy III wojną światową i zagładą całej naszej cywilizacji.
Zob. też: Tak wyglądał obstrzał w Mariupolu – Мариуполь. Обстрел „Градом” снял видеорегистратор
Najemnicy w mundurach NATO bronili lotniska w Doniecku
© Nikolay Muravyev/TASS
Okazuje się, że udział zagranicznych najemników w ukraińskiej wojnie domowej nie jest sporadyczny. Po przejęciu przez powstańców lotniska w Doniecku, znaleziono tam ciała w mundurach NATO wraz z dużą ilością amerykańskiej broni palnej. Wywiadu na ten temat udzielił Eduard Basurin, rzecznik ministerstwa obrony Donieckiej Republiki Ludowej – państwa, które się ukonstytuowało na terenie wschodniej Ukrainy po ostatnich wyborach. Wśród wyposażenia natowskich żołnierzy były amerykańska broń bojowa, broń ręczna, granaty ręczne, wyposażenie do komunikacji radiowej, a także publikacje w „językach europejskich”, także o charakterze religijnym.
Wyposażenie osobiste zabitych w mundurach NATO wskazuje na to ich byli zatrudnieni przez prywatne kompanie militarne i działali pod przykrywką ukraińskich grup sabotażowych. Na lotnisku ogółem znaleziono 597 ciał zabitych żołnierzy ukraińskich i obcych najemników.
Na podst.: Dead bodies in NATO uniforms, US weapons recovered from under debris of Donetsk airport