Dostaję pytania co się dzieje z biorezonatorami Nunczako i Janem Taratajcio. Faktycznie, mało o tym piszę, zaległe są też materiały wideo, które czekają na montaż. Dzisiaj zamieszczę jeden z listów dziękczynnych, jakie dostaje konstruktor, jest ich wiele, ale ten jest o tyle ważny, że wyjaśnia błędy jakie mogą popełniać użytkownicy zapperów.
Polecam też najnowszy materiał wideo z ubiegłej soboty, gdy na zachodzie Polski odbył się tegoroczny zlot „Stacja Wolimierz”. Kolejne, bardziej szczegółowe materiały sąw opracowaniu.
Bezpośredni link: https://www.youtube.com/watch?v=8arlRMzQx6M
Rekonwalescent z Kielc do Jana Taratajcio:
Zgodnie ze złożoną wcześniej wcześniej deklaracją ze napiszę, opiszę dalsze poprawy, po 30 sesjach ze sprawdzonym tym razem stanem baterii.
Zgodnie ze złożoną wcześniej wcześniej deklaracją ze napiszę, opiszę dalsze poprawy, po 30 sesjach ze sprawdzonym tym razem stanem baterii.
Pierwsze co zauważyłem a wcześniej pisałem o tym, właściwe ciśnienie, mam 66 lat, a ciśnienie miałem zawsze za wysokie nawet 190 / 110 – 120, teraz 130 / 80 cisnienie takie mam chyba trzy miesiące to jest absolutnie pewne.
Kiedyś zmierzyłem sobie bo doskonale się czułem od jakiegoś czasu, ciśnienie 130-135 / 75 – 80, mierzyłem kilka razy bo wierzyć mi sie nie chciało.
Teraz mierzę co dzień, tak 130 – 140 / 75 – 80 piszę o tym duzo, ale jestem zachwycony, szczęśliwy, lekarstw na obnizenie ciśnienia nie brałem bo nie wierzę absolutnie ze pomogą, natomiast Nunczako pomogło !
Wzrok – chyba nic nie jest tak miarodajne jak poprawa wzroku, lepiej widzę i to dużo.
Śpię zdrowo, wstaję wypoczęty, mocz oddaję raz lub dwa, zależy ile wypiję płynów a mam łagodnie powiekszoną prostatę, przed używaniem Nunczako wstawałem częściej.
Stawy ramion, bolały bardzo, mialem problem z ubraniem się, a teraz nic, kompletnie, a lubie wysiłek, zawsze lubiłem ruch, uprawiałem nawet trójbój siłowy i startowałem w zawodach dla weteranów.
Dlaczego o tym piszę, sport ktory uprawiałem zawsze, nauczył mnie dyscypliny, nie mam zadnych problemów z utrzymaniem diety ( jestem na diecie tłustej Dr Jana Kwaśniewskiego ).
Ponieważ mam silna wolę, a jeszcze widzę że coś mi pomaga nie mam zadych problemów z sesjami z Nunczako,
to jest najmniejszy problem, dwa razy w tygodniu po trzy sesje dziennie i pić to co co należy, nie piszę co bo jest duzo do wyboru, ale jogurt jest konieczny, no i mokre ręce, część chora również.
I coś na co trzeba zwracać bezwzglednie uwagę, bateria ! Musi być sprawna !!!
Bo ja niestety używalem muszę się przyznać rozładowną, no i wtedy nie, Nunczako bylo mniej uzyteczne.
Ale co teraz zrobiłem ? Nie jestem chyba pierwszy, nie czytałem dużo o Nunczako, z całą pewnoscią wiem ze działa bo sie przekonałem.
Spadłem kiedyś ze schodów i bolała mnie kosc ogonowa, myślę zobaczę jak mi pomoże Nunczako, bo to było coś nienaturalnego, bolało mnie w kroku cos czego nie mogłem zlokalizować, robiłem ćwiczenia piłkarskie, duzy wykrok do przodu, lewa a potem prawa noga, i ćwiczenie w rozkroku chyba od tego.
Położyłem się i włożyłem Nunczko między nogi, w krok, jestem po trzydziestu sesjach, poprawa jest taka ze wierzyć się nie chce.
Kość ogonowa nie boli, w kroku o 80 % mniej, mniej sikam, ciekawy jestem jak z kamieniem na nerce, bo nie wierzę żeby mi się zmniejszył, mam na lewej nerce kamień ponad dwa centymetry, ale nie boli wcale, przed używanie Nunczako dokuczał, ale niewiele.
Żona moja uzywa Nunczako inaczej trzyma obie części pod pachami, kątem oka widzi kontrolki, ja też tak spróbuję, ale jeszcze nie teraz, mam inne pomysły,
Włosy ! Nie do wiary, ale to prawda, pewnie ze nie mam bujnej czupryny, ale jest ich więcej, pół roku używam prawidłowo Nunczako, ich widok mnie naprawde bawi, a z rzadkich na czubku nie miałem żadnego kompleksu, a teraz jak patrzę w lustro to smiac mi sie chce, naprawdę, na to nie liczyłem, a tu proszę bardzo
)

Jest jeszcze coś co dostrzegłem.
Przy otwieraniu puszki ręka mi się omsknęła i obciąłem sobie całą górną część na paliczku, miałem wyrzucić ale przyłozyłem zeby rana nie była otwarta, zaraz tego samego dnia rano, użyłem Nunczako bo akurat wypadała sesja, jakież było moje zdziwienie jak zobaczyłem ze zaczyna przyrastać !
Byloby wszystko dobrze gdyby nie to ze to było na zgięciu, po kilku dniach rana była zagojona, ale trzeba coś robić, niepotrzebnie zaniedbałem, moczyłem, zginałem, trochę popsułem, ale i tak rana zagoiła się niewiarygodnie szybko.
Skończę już bo będę sobie przypominał i końca nie będzie, jestem fanem Pana Jana i Nunczako.
Jest dwóch ludzi których cenie bardzo, Dr Jan Kwaśniewski i Jan Taratajcio.
Odezwę sie jeszcze na pewno, a na głupoty które ktoś pisze nie zwracam uwagi, nie warto, nawet się tym nie denerwuję, zawsze się mędrek znajdzie.
Z poważaniem rekonwalescent z Kielc
Ps. Jestem 13 lat po udarze, a brałem tylko Neospę bo przedtem pobolewały mnie nerki (kamica), proszę mi wierzyć nigdy nie brałem żadnych lekarstw, z początku brałem, ale mniej, mniej, a po pół roku wcale, dlatego żyję i czuje sie dobrze, a odkąd używam Nunczako – kosmos !
// ]]>