Każdemu zależy na tym aby rachunki były jak najmniejsze. Prąd w Polsce jest drogi, będzie jeszcze droższy – nie dlatego, że wzrastają koszty produkcji, ale że takie są zalecenia banksterów, których jak wiemy, celem jest całkowite zniewolenie społeczeństwa. „Darmowa energia”, o której wiele się mówi, nadal nie jest w zasięgu przeciętnego Polaka, choć np, w Brazylii są już w sprzedaży generatory ok. 5 kW, a Kapanadze już dawno udostępnił schematy swojego urządzenia, które może w prosty sposób przetwarzać wolne elektrony Ziemi w energię elektryczną. O ile wiem, nikt jednak tego w Polsce nie robi na sprzedaż, owszem, dokonano udanych eksperymentów, ale na tym się kończy. Podejrzewam, że takich śmiałków odwiedzają panowie w „ciemnych okularach” i kończy się na zabawie.
Poniżej omawiane urządzenie jest jednak ponoć w pełni legalne, co więcej, jest produkowane na sprzedaż i z tego co wiem, nie jest zbyt drogie. Pytanie tylko – czy działa tak jak to jest reklamowane?
Może ktoś z was to już kupił i może podzielić się swoimi obserwacjami? Zaznaczam, że nie mam nic wspólnego ze sprzedażą tego urządzenia.
Jak „spowolnić” Wasz licznik energii elektrycznej o 2 razy i legalnie płacić o 50% mniej za światło
Witam wszystkich! Dziś chcę opowiedzieć o tym, jak można całkiem legalnie obniżyć rachunki za energię elektryczną o 2-2,5 razy. . Pomoże to wielu z was sporo zaoszczędzić!
Już prawie 20 lat pracuję jako elektryk, niedawno przeszedłem na 6 stopień kwalifikacji i jak pamiętam, przez cały ten czas ceny za prąd tylko rosły. Komu jak nie mi wiedzieć, że ceny na prąd zawyżają sztucznie! Dlatego w domu ciągle „grzebałem” w swoim liczniku: to umieszczę zacisk, to magnes przykleję, to cofnę trochę do tylu wskaźnik licznika. Pieniędzy nie zawsze wystarcza, więc muszę dorabiać – zajmuje się układaniem kabli elektrycznych w mieszkaniach.
Zacząłem rozmawiać z właścicielem, i on opowiedział mi o urządzeniu, które zmniejsza zużycie energii elektrycznej i pokazał mi go. Przywiózł mu to jego zięć z zagranicy. Nie wierzyłem swoim oczom i uszom ! Wstydziłem się, że nie znam takich prostych rzeczy w fizyce. Po tym wszystkim, zacząłem szukać
Urządzenie jest o wielkości zwykłej małej latarki którą wkładamy do gniazdka które jest najbliżej licznika w mieszkaniu lub w domu i natychmiast zaczyna ono pracować bardzo cicho i dyskretnie! Nazywa się ono – ELECTRICITY SAVING BOX.
Długo szukałem w internecie i w końcu znalazłem stronę, gdzie sprzedają takie urządzenia! Proszę link do sklepu internetowego, oni są jedynymi dostawcami tego urządzenia w naszym kraju. A dla tych, którzy interesują się tym jak to wszystko działa, poprosiłem u nich o filmik z dokładnym wyjaśnieniem całego procesu, który publikuję niżej.
Zobaczcie i przekonajcie się sami czy warto oszczędzać czy też nie. Osobiście kupiłem trzy urządzenia: sobie z żoną, moim rodzicom i teściowej z teściem. Moim zdaniem, po co wydawać więcej, gdy można zaoszczędzić? Teraz żyjemy uczciwie, energii elektrycznej nie kradniemy, w średnim płacimy za prąd w 2-2,5 razy mniej niż przedtem! ☺
Życzę wszystkim mądrego oszczędzania i pozostawania zawsze na plusie!