Od dwóch dni w internecie wrze od pogłosek na temat rzekomej śmierci Prezydenta Rosji, Władymira Putina. Informacja ta pojawiła się na 20 minut na oficjalnej stronie Dmitrija Miedwiediewa, potem ją zdementowano jako efekt włamania hakerskiego. Rosyjska telewizja Russia Today dementuje te pogłoski, jednak sposób w jaki to robi budzi wątpliwości – nie podając gdzie jest Putin i nie tłumacząc dlaczego nad Kremlem od 2 dni nie powiewa flaga Rosji.
Washington Post przypomina, że od tygodnia Putin po spotkaniu 5 marca z włoskim premierem, nigdzie się nie pojawił, co gorzej – odwołano kilka wizyt, m.in. ważną w Kazachstanie, jako powód podając, że Putin jest chory. Kreml temu zaprzeczył, a telewizja państwowa zaczęła informować o planowanych w przyszłości spotkaniach, tak jakby się one już wydarzyły – aby stworzyć wrażenie, że z Putinem jest wszystko w porządku. Pojawił się jednak anonimowy list od jednego z pracowników szpitala z informacją o ataku serca u prezydenta. Inne pogłoski dotyczyły rzekomego opuszczenia przez pracowników ambasady rosyjskiej w Londynie.
Były współpracownik Putina, obecnie przebywający w Waszyngtonie, podał z kolei informację o dokonanym przez „siłaczy” (siloviki) zamachu stanu w Rosji. Zdementowane zostały informacje o pobycie Putina w Szwajcarii, w związku z urodzinami córki. Prezes Centrum Informacji politycznej, Alexei Mukhin, nie potwierdził ani nie zaprzeczył, że prezydent Rosji może być ranny.
W piątek poproszono przedstawicieli międzynarodowych mediów o nieopuszczanie Moskwy w ciągu najbliższych kilku dni, w związku z „ważnym wystąpieniem Putina”. Na Placu Czerwonym w nocy budowana była wielka scena.
Washington Post przypomina, że podobne „znikanie” liderów Rosji miało już miejsce w przeszłości, jak stało się np. w czerwcu 1941 roku gdy Stalin „zniknął” na 10 pierwszych – kluczowych dla rozwoju sytuacji dni na początku ofensywy niemieckiej, zostawiając Rosjan bez jakichkolwiek rozkazów. Podobnie było z Gorbaczowem w 1991 roku, z tym, że jego zabarykadowano w willi na Krymie, odcinając mu łączność.
Dziwne oświadczenie zostało zamieszczone przez prezydenta Czeczenii, Ramzana Kadyrova, który praktycznie uznał swoją bezwarunkową lojalność wobec Putina, niezależnie od tego czy będzie on prezydentem Rosji czy też nie. Kadyrov wyraźnie daje do zrozumienia, że Rosja została brutalnie zaatakowana przez USA i Zachód, które próbują zdestabilizować sytuację w tym kraju i wprowając chaos. Poprzednie próby z udziałem Gruzji i Czeczenii nie wypaliły, stąd obecny atak z wykorzystaniem Ukrainy. Zachodnie media i pewne organizacje, są de facto agenturą sterowaną przez wywiady USA i Zachodu – robią one wszystko by zniszczyć nie tylko samego Putina, ale i ludzi którzy są po jego stronie, jak samego Kadyrova.
Ten wpis będzie uzupełniany w zależności od rozwoju sytuacji.
Linki:
- http://www.debka.com/newsupdatepopup/10758/ (izraelski portal, który podał informację jako pierwszy po angielsku)
- Tajemnicze zniknięcie Władimira Putina w Rosji – sprawy rodzinne czy zamach stanu?
- Washington Post: This is why it’s impossible for the Kremlin to lie about Putin’s weird disappearance
- Kremlin Planning Major Announcement, Stage Being Constructed in Red Square
- Oświadczenie Kadyrova (po rosyjsku)