Uwaga, w dniu dzisiejszym (poniedziałek) o godzinie 11-tej zostanie zablokowana możliwość dodawania komentarzy na kilka godzin z powodu przerwy serwisowej. Tymczasem zachęcam do kopiowania materiałów z niniejszego bloga, gdyż mam sygnały iż „mafia medyczna” będzie się starała „prawnie” go usunąć. |
Zob. Rafał Gawroński o obradach Knessetu w Polsce:
- Bezpośredni link: http://youtu.be/RcDajgvNT9o
- Kopia na Gloria TV (świetnie, że kopiujecie!) http://gloria.tv/?media=557802
Rozwój sytuacji jest złowrogi. Niedawno informowaliśmy o planowanych obradach Knessetu w Krakowie i Auschwitz, aż tu nagle pojawia się na Frondzie oświadczenie Biura Prasowego Sejmu w.s. „domniemanych” obrad parlamentu Izrael na terenie obozu zagłady w Auschwitz. Link do całości jest >tutaj, ja tylko zacytuję fragmenty, które dają dużo do myślenia:
„27 stycznia 2014 r. w Krakowie spotkają się parlamentarzyści z kilkunastu krajów, m.in. Polski, Izraela, Czech, Grecji, Francji, Estonii, Litwy, Włoch, Niemiec, Hiszpanii i Węgier (…) Polskiej delegacji przewodniczyć będzie marszałek Sejmu Ewa Kopacz.” – A więc ranga międzynarodowa, z akceptacją Sejmu.
„Stronę izraelską będzie reprezentować niemal połowa członków Knesetu z przewodniczącym Yuli Edelsteinem na czele, jak również towarzysząca im m.in. grupa ministrów w rządzie Izraela i byłych deputowanych.” (…) W spotkaniu poświęconym pamięci ofiar Holokaustu uczestniczyć będą też m.in. przedstawiciele polskiego rządu oraz europosłowie. Po obradach planowane są spotkania bilateralnych grup przyjaźni.” – nie dość, że przedstawiciele Knessetu, to jeszcze izraelskiego rządu. I to oficjalnie, nie incognito.
„Specjalną sesję międzyparlamentarną w Krakowie poprzedzą uroczystości na terenie byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau.” – czyli rację ma Prezes Stowarzyszenia Ziemiańskiego w Polsce, Rafał Gawroński, że najważniejsza część obrad ma się odbyć w Krakowie, a nie w Auschwitz – Birkenau. Co to znaczy sesja międzyparlamentarna? Czyżby połączone obrady sejmu i Knessetu?! Na to niestety wygląda.
Biuro Prasowe Sejmu nie dementuje informacji o obradach Knessetu w Polsce.
Przypomnę, że obrady zapowiedziano dużo wcześniej, już 27 września na stronie The Times of Israel zapowiedziano obrady Knessetu: http://blogs.timesofisrael.com/knesset-to-hold-historic-gathering-at-auschwitz-birkenau-on-combating-anti-semitism/
Obok parlamentarzystów, do Polski przyjadą najwyżsi przedstawiciele Sił Zbrojnych (!), głowni rabini Izraela (obecny i poprzedni). Celem ma być nie tylko upamiętnienie Holocaustu, ale także walka z rzekomo rosnącym antysemityzmem w Europie. Można zapytać, na jakiej zasadzzie parlamentarzyści izraelscy będą obradować w Polsce na tematy, które dotyczą głównie żydów? Można oczywiście zrozumieć upamiętnienie ważnej rocznicy (70-tej) wyzwolenia obozu w Auschwitz, ale nic nie tłumaczy politycznych celów jakichkolwiek obrad.
29 grudnia na stronie Knessetu potwierdzono wizytę w Polsce 70 izraelskich parlamentarzystów, którzy stanowić będą trzon 400 osobowej grupy żydów z Polski i Rosji: http://www.knesset.gov.il/spokesman/eng/PR_eng.asp?PRID=11059
Rafał Gawroński uważa, że media, także te „alternatywne” i „prawicowe” oszukują Polaków, bagatelizując sprawę obrad. Obecność wielu zaproszonych gości jest Zgromadzeniem Narodowym Rzeszy Żydowskiej. Jest to bardzo niebezpieczne zjawisko o charakterze globalnym, które będzie mieć bardzo negatywne skutki dla całego świata. Według Gawrńskiego, może bowiem dojść do podjęcia uchwały o zakazie krytyki żydów i Izraela pod zarzutem antysemityzmu. Wówczas, osoby informujące o zbrodniach żydowskich, mordach rytualnych czy nawet ludobójstwie dokonywanym przez zbrodniarzy żydowskich będą surowo karani jako „antysemici”. Wtedy zbrodniarze będą mogli działać bezkarnie - nie bez powodu Gawroński porównuje tu rozwój sytuacji do tego co się działo w hitlerowskiej III Rzeszy: „państwo Izrael będzie mogło eliminować takie osoby, jako antysemitów”, czyli dokładnie to samo co robił Hitler z „żydami” lub „komunistami” (czyt. opozycją), czy Stalin z „antysemitami” czy kułakami. Należy tu dodać, że Hitler i Stlin też mieli pochodzenie żydowskie i prawdopodobnie byli judeosatanistami.
Winnym wg Rafała Gawrońskiego nie są sensu stricte „żydzi”, lecz judeosataniści – żydzi uznający Szatana za swojego Boga. Ta „religia” istnieje od stuleci i jest wiele dowodów na mordy rytualne , czy masowe zbrodnie ludobójstwa dokonywane przez tych ludzi, takie jak np. Katyń. Co ciekawe, po stronie judeoatanistów stanął niedawno Komitet ds. Dialogu z Judaizmem Konferencji Episkopatu Polski, który w tablicy objaśniającej obraz w Sandomierzu przedstawiający żydowski mord rytualny, napisał, że nie mogli tego dokonać żydzi, „bo im tego wiara zabrania” (zob. link). Według Gawrońskiego jest to kompletna bzdura i kompromitacja dla Episkopatu, bowiem na tej samej zasadzie można twierdzić, że chrześcijanie nie dokonywali żadnych podbojów i zbrodni.
Na temat żydowskich mordów rytualnych powstały grbe ksigi i nie brakuje dowodów. Zaprzeczanie czy wręcz karanie za „antysemityzm” w związku z ujawnianiem tych faktów może być fatalne w skutkach dla wszystkich żydów i jeszcze bardziej przyczynić się do rozwoju antysemityzmu. Być może o to właśnie chodzi judeosatanistom ze swoją elitą Illuminatów, którzy chcą znów światowej pożogi, by fakty o ich zbrodniach, ujawnianie dzieki internetowi, zostały zapomniane.
Najnoszą rozmowę z Rafałem Gawrońskim zamieszczę w najbliższym czasie.
// ]]>