Quantcast
Channel: Monitor Polski
Viewing all articles
Browse latest Browse all 1140

Przerażająca arogancja Ministerstwa Zdrowia – czynny udział w ludobójstwie szczepionkowym

$
0
0

Poniższy przykład ilustruje nonszalancję z jaką traktowani są obywatele tego kraju przez instytucje rządowe. Sprawa jest bardzo poważna, bowiem dotyczy ludobójstwa szczepionkowego, realizowanego przez europejską dywizję syjonistycznego rządu światowergo – Unię Europejską, twór nota bene nazistowski, co dowodzą m.in. dokumenty opublikowane przez dr Matthiasa Ratha.
Podobne działania eksterminacyjne, nawet o jeszcze więszym natężeniu, obserwuje się też w Afryce, a nawet Ameryce Północnej, gdzie syjoniści całkowicie przejęli władzę. Niezależni dziennikarze oraz byli lekarze, tacy jak dr Rebecca Carley w swoich programach opisują przypadki zgonów poszczepiennych, w których winą obarczono … rodziców, za to że np. potrząsnęli dzieckiem gdy zauważyli, że nie oddycha. Jest to naturalny odruch, jednak gdy rodzic się do tego przyzna ląduje w więzieniu na dożywocie.
Jak widać i do tego zmierza Unia Europejska i rzekomo polski rząd. Wszystkie osoby biorące udział w tej zbrodni powinny stanąć przed trybunałami za realizowaną czynnie zbrodnię ludobójstwa.
Tłumaczenie, że szczepionki są dopuszczone do obrotu z uwagi na to, że „mają pozwolenie na dopuszczenie do obrotu” jest jwaną kpiną z obywatela, który traktowany jest jak niewolnik w faszystowskiej III Rzeszy. Nie możemy dopuścić do tego byśmy się stali włanością państwa i by państwo decydowało o zaszczepianiu nas truciznami. Uchwała Sejmu aprobująca przymusowe szczepienia jest jawnym pogwałceniem prawa i Konstytucji. Posłowie, którzy za tym głosowali (wszyscy poza jednym) są zbrodniarzami i powinni za to odpoiwiedzieć. To z winy ich głosowania organy rządowe takie jak Ministerstwa Zdrowia mogą sobie pozwolić na arogancję, bowiem „przymusowe szczepienia są legalne”.
Nic nie jest legalne co zagraża zdrowiu, nie mówiąc o życiu. Wielokrotnie publikowaliśmy już dowody na szkodliwość skażonych szczepionek.

Argumenty rodzaju „zagrożenia epidemią”  są czystą demagogią, bowiem istnieją związki chemiczne takie jak MMS, które w ciągu jednego dnia potrafią wyleczyć malarię czy grypę. Oczywiście wpływowy przemysł farmaceutyczny, który de facto kieruję całą Unią Europejską, robi wszystko by informacja o takich produktach jak MMS nie dotarłą do społeczeństwa.

Dlatego też należy się mobilizować przeciwko tej światowej mafii, która w sposób wybiórczy, takimi środkami jak szczepionki, chce nas pozbawić zdrowia i życia.

Oto list aktywnego czytelnika Monitora Polskiego [nazwisko i imię znane redakcji]:

Może nie skończyłem studiów i nie mam stanowiska, ale nie jestem debilem którego można zbywać byle czym. W szkole chyba uczyli wszystkich czytania tekstu ze zrozumieniem aby każdy miał wiedzę chociaż trochę większą od przeciętnego misia. To że w pierwszym zdaniu poprzedniego tekstu nie ma pytajnika to raczej nie da się go odczytać inaczej niż zapytanie o wyjaśnienie , reszta jest rozwinięciem pierwszego zadania.

Nadal nikt nie uzyskał odpowiedzi, łącznie ze mną, kto odpowiada i w jakim zakresie za negatywne skutki poszczepienne. Jeżeli aż tyle instytucji zajmuje się szczepionkami, to musi być ktoś na samej górze, kto decyduje o odpowiedzialności gdyż w przeciwnym wypadku oznaczało by, że wobec braku odpowiedzialnej osoby wszystkie te instytucje dopuszczają szczepionki w sposób nielegalny. Na razie po pół roku dyskusji z lekarzami i osobami promującymi szczepienia dowiedziałem się, że to rodzic odpowiada prawnie i finansowo za skutki poszczepienne obowiązkowych szczepień, co jest niezgodne z prawem i Konstytucją. Jedyna mądra rzecz którą w tym temacie znalazłem, to oświadczenie dla lekarza o odpowiedzialności za iniekcję płynu do organizmu, na razie nie ma sygnałów, które by wskazywały, że jakikolwiek lekarz odważył się podpisać taki dokument, a zgodnie z prawem do ochrony życia i zdrowia dziecka mam prawo wymagać jednoznacznych odpowiedzi o odpowiedzialność, gdyż szczepionki zawierają trucizny nie występujące w naturalnym środowisku dziecka.

Oto odpowiedź z Ministerstwa Zdrowia

MINISTERSTWO ZDROWIA                                            Warszawa, 2013-09-10
Departament Matki i Dziecka
[sygnatura]Pan[dane do wiad. redakcji Monitor-polski.pl]W nawiązaniu do pisma przekazanego elektronicznie na adres e-mail Departamentu Matki i Dziecka w dniu 6 września 2013 r., Departament informuje, co następuje.
  1. Certyfikaty w pojęciu i w nazwie spełniającej bliżej nieokreślone przez Pana wymagania nie są wydawane.
  2. Szczepionki są leczniczym produktem immunologicznym rejestrowanym i dopuszczanym do obrotu na podstawie przepisów ustawy z dnia 6 września 2001 r. Prawo Farmaceutyczne (Dz. U. z 2008 r. Nr 45, poz. 271, z późn. zm.).
  3. Do obrotu dopuszczone są szczepionki, które uzyskały pozwolenie na dopuszczenie do obrotu. Do obrotu dopuszczone są także produkty lecznicze, które uzyskały pozwolenie wydane przez Radę Unii Europejskiej lub Komisję Europejską.
  4. Pozwoleniem na dopuszczenie do obrotu — jest decyzja wydana przez uprawniony organ, potwierdzająca, że dany produkt leczniczy może być przedmiotem obrotu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
  5. Organem uprawnionym do wydania pozwolenia jest Prezes Urzędu Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych.
  6. Szerszych informacji na temat decyzji dotyczących wydawania pozwoleń na dopuszczenie poszczególnych szczepionek do obrotu, w zakresie, który Pana interesuje, może udzielić Urząd Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych.

Dyrektor, pieczęć i podpis (Barbara Korbasińska)

>link do skanu

Na następną odpowiedż czekam dalej , chociaż po przyznaniu się do winy iż nie jestem debilem  chyba nic nie przyjdzie .



Viewing all articles
Browse latest Browse all 1140