![]() Zapraszamy na kolejny program, w którym dr Zbigniew Kękuś dokumentuje bezprawne działania prokuratur i sądów. Bezpodstawnie oskarżony ekonomista, co uznał nawet Sąd Najwyższy, systematycznie i skutecznie realizuje swój plan umorzenia sprawy przeciwko niemu założonej. Czy powiedzie się kolejny protest głodoway pod krakowską Prokuraturą Rejonową, czy zostaną uznane jego zasadne żądania? |
- http://www.youtube.com/watch?v=IzOr-VNzLa4 (Jerzy Jachnik kontra ING Bank Śląski, rozprawa 28 czerwca 2013 )
Polecam materiał nagrany podczas rozprawy z dn. 28 czerwca 2013 roku, która odbyła się w Sądzie Rejonowym w Bielsku – Białej. Stroną oskarżoną jest jeden z dyrektorów ING banku Ślaskiego. Oskarżyciel, Jerzy Jachnik, znany jako Prezes Stowarzyszenia Przeciw Bezprawiu zmaga się z bankiem ING od kilkunastu lat. Sprawa jest dość dokładnie opisana na www.aferyibezprawie.org, więc nie będę tu powtarzał tych informacji. W skrócie tylko podam, że niedawno skazany oszust Jan N. wykorzystywał Bank Śląski do swoich wielomilionowych przekrętów, a Jerzy Jachnik był jedną z jego ofiar. Jan N. źle trafił, gdyż pan Jachnik nie jest człowiekiem, który łatwo ustępuje i dla oszusta skończyło się to wieloletnim wyrokiem.
Nie jest to jednak żadna satysfakcja dla p. Jachnika, gdyż nie odzyskał utraconych pieniędzy, a jego sprawa przeciwko ING trwa już kilkanaście lat. 28 czerwca miało dojść do kulminacji, sędzia obiecywał przesłuchanie 4 krytycznych świadków, jednak jak pokazuje nagranie, rozprawa polegała głównie na zadawaniu nieistotnych pytań, tak jakby to była gra na czas. Zakres pytań był już wcześniej ustalony przez Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej, który uznał, że doszło do przewlekłości procesu. Sędzia Kudelski jednak jakby nigdy nic, ignorował prośby Jerzego Jachnika o zawężenie zakresu pytań do niezbędnego. Jednocześnie interwencje oskarżycieli subsydiarnych karał upomnieniami, nie reagując na podobne zachowanie obrońców.
Zatem Jerzy Jachnik, został zmuszony do złożenia wniosku o wyłączenie sędziego.
Należy też dodać, że Sędzia Kudelski przyznał się wcześniej, że on i jego żona sąklientami Banku Śląskiego, zatem zachodzi ewidentny konflikt interesów i powinien się sam wyłączyć ze sprawy. To się jednak nie dzieje w „Rzeczpospolitej Bankowej”, którą stała się Polska – klienci jednej ze stron mogą sądzić w sprawie jakby nigdy nic.
Warto się dokładnie przysłuchać materiałowi z jednego ważnego powodu – Jerzy Jachnik pokazuje, że w sądzie nie powinno się milczeć, że należy reagować na wszystkie nieprawidłowości i to energicznie. Z takimi jak Jachnik trudno jest wygrać w fingowanych procesach, bowiem nie dają się zastraszyć sędziemu i drugiej stronie, co więcej – potrafią zniszczyć ich zarówno argumentami jak i znajomością prawa. Sędzia Kudelski „popisał się” tu kilka razy poważnymi gafami, na co p. Jachik i mec. Izabela Grzybek pięknie zareagowali ujawniając je.
Jerzy Jachnik wcale jednak nie uważa, że młody sędzia Paweł Kudelski jest zły, wręcz przeciwnie, twierdzi, że jest „dobrym materiałem”, jednak należy mu się jednak kilka zimnych kubłów wody na głowę by stał się naprawdę niezależny i odporny na naciski jednej ze stron.
Nie bójmy się strasznych sędziów, gdyż są oni tylko straszni gdy milczymy. A tak naprawdę, jeśli chcą kombinować, to będą się obawiać tych kombinacji, gdyż na pewno może im to zepsuć karierę, a nawet doprowadzić do utraty zawodu w przypadku np. zmian politycznych – które w Polsce na pewno niedługo zajdą.
Zob. też:
- Jerzy Jachnik: groźny oszust Jan N. usadzony
- Jerzy Jachnik: Wycofujcie pieniądze z ING Banku Śląskiego (2)
- Jerzy Jachnik: Wycofujcie pieniądze z ING Banku Śląskiego (1)