Cienka linia oddziela czasami bajkowy świat od codziennej szarzyzny. Zestawienie tych dwóch światów rzuca nieraz wiele światła na powszechne aspekty życia oraz na sporadyczne wybuchy zjawisk niesamowitych. Proszę pamiętać, że mówimy teraz o przekonaniu, a przekonanie stanowi kolebkę mitu. Zapytacie: a co z rzeczywistością? Jeśli o mnie chodzi, rzeczywistość może wziąć sobie dupę w troki i wejść nawet do komory akceleracyjnej. Nigdy nie przykładałem większej wagi do rzeczywistości, w każdym razie w swoim pisarstwie. Zbyt często rzeczywistość jest dla wyobraźni tym, czym dla wampira osinowy kołek.
Uważam, że tak naprawdę mit i wytwór wyobraźni to prawie to samo, a przekonanie stanowi dla nich nieustanne źródło energii. Przekonanie o czym? Szczerze mówiąc, nie sądzę, żeby miało to znaczenie. Jeden bóg czy wielu…
(Stephen King)